Untitled Document
|
Szuuuuu...
Szuuuu... Szuuu... ...ŁUB!
|
Depresja,
załamanie, sytuacja bez wyjścia...
Lubię filmy
zaangażowane. Takie trochę z cyklu "społecznie użyteczne".
Coś o problemach współczesnego świata na przykład.
Izolacja,
napięcie, kłopoty w pracy...
Lubię, gdy
po wyjściu z kina mam te przyjemne uczucie, że świat można zmienić
- a w każdym razie warto zacząć od siebie.
Stres,
nerwy, pośpiech, szum pędzących rolek, złoty kij... uderzenie...
spokój. |
|
|
Spokój,
chciałbym mieć spokój. Ale za cholerę mieć go nie mogę. Bo uniwersytet,
bo czytanie, bo pisanie, bo... życie. Ech, nawet "Paranoia
Agent" nie dawał mi spokoju. "Co z tą recenzją?",
"Napisz recenzje", "Recenzja", "Zabiję"
- jak to ma w zwyczaju mobilizować mnie Pogo. Ffffff... Dobrze
chociaż, że "Paranoia Agent" spodobało mi się.
Spodobało
mi się? No proszę! Przecież to podpada pod gorzki śmiech. Pisać
dobrze o szaleństwie - no do tego to trzeba być już wariatem.
Ha! Coś w tym jednak musi być - autorzy "Paranoia Agent"
twierdzą, że wszyscy jesteśmy zdrowo szurnięci. A pośród nas jest
młody chłopak - Shounen Bata. W złotych rolkach i z takim samym,
lekko zużytym kijem bejsbolowym krązy po ulicach atakując podupadłych
na duchu ludzi. I całe szczęście, bo jak się okazuje, ludzie tego
potrzebują. Najwyraźniej dla będącego na skraju załamania psychicznego
światu potrzebny jest bohater, który świat ten uratuje - choćby
to miało boleć. A nasz bohater jak to bohater, wdzięczności się
nie domaga, tylko... właśnie - czego ten szczeniak chce? |
Nienormalne? Tak, i ta nuta wariactwa będzie się przewijać przez
wszystkie trzynaście odcinków anime stworzonego przez ludzi z
Madhouse Studios.
Trzynaście odcinków - to niedużo, ale przy odrobinie, hmm... braku
chęci wystarczyłoby aż nadto, aby zanudzić widza na śmierć. Przyznaję,
że po obejrzeniu kilku pierwszych epizodów miałem uczucie "umiarkowanego
optymizmu" co do tego jak "Paranoia Agent" ostatecznie
zapadnie mi w pamięci. Historia wprawdzie była ciekawa, tyle że
każdy kolejny odcinek był do bólu szablonowy: poznawałem postać,
która była "szczuta" przez świat; koniec - po obejrzeniu
pierwszego epka - był za każdym razem łatwy do odgadnięcia. Ale
tylko do czasu.
Całe szczęście bowiem autorzy "Paranoia Agent" nie zamknęli
się w schemacie "wariata odcinka". Wraz z kolejnymi
epizodami fabuła zaczynała nabierać tępa. Pojawiają się naprawdę
ciekawe wątki poboczne, zmienia się sposób przedstawiania historii
i zaczyna wodzenie widza za nos. Co odcinek to zaskoczenie.
Aż mnie korci, aby napisać wam o tym wszystkim co mi się tak naprawdę
podobało - o wszystkich zaskoczeniach, o postaciach, o zwrotach
akcji, bo chyba tylko wtedy trafił bym w sedno tego, w czym "Paranoia
Agent" jest najlepsze. Korci mnie, ale zrobić tego nie mogę.
|
|
Cóż, pozostaje pisanie
o tym co dla oka i ucha.
Graficznie jest bardzo
dobrze. Nie powiem, że rewelacyjnie (po "Howl's Moving Castle"
niewiele tytułów jest graficznie rewelacyjnymi), ale i tak lepiej, niż
to wychodzi ze "średniej krajowej". Kreska jest staranna,
choć bez polotu. Jest kilka momentów które pozostawiają bardzo pozytywne
wrażenie. Są one jednak raczej efektem scenariusza, niż fantazji grafików.
Muzyka prezentuje się zdecydowanie na plus. "Paranoia Agent"
jest jednym z nielicznych tytułów, których oglądanie zaczynałem od openingu
-za każdym razem MUSIAŁEM go obejrzeć. Również ending, ze swą spokojną,
stylizowaną na kołysankę melodią przypadł mi do gustu. W środku zaś,
jak to w środku - coś grało, ale nie zwracałem na to większej uwagi;
czyli, jak to mawia Pogo, nie przeszkadza, znaczy, że jest dobrze.
|
Niektóre
filmy ciężko jest recenzować. Nie pochwalisz przesadnie ani
muzyki, ani obrazu. Nie rozpiszesz się o innowatorstwie w fabule.
A jednak wiesz, jesteś mocno przekonany, że to co przed chwilą
obejrzałeś jest wyjątkowe. Masz wręcz tą wewnętrzną potrzebę
aby ktoś zapytał Cię jakie anime powinien obejrzeć w najbliższym
czasie. Niech zapyta, tylko po to, aby można było powiedzieć
- bez większych uzasadnień - "Paranoia Agent". Bo
niektóre filmy zostawiają widza z tym tak głupim uczuciem, że
swego czasu - poświęconego na ich oglądanie - nie zmarnował.
Tylko czemu on tak myśli? Chyba temu, bo dobrze się bawił. Polecam.
|
 |
Recenzent:
AzzL
T ytuł filmu: Paranoia
Agent
Ilość epizodówć: 13
Rodzaj: Dramat/Fantasy/Horror
Strona oficjalna:
www.paranoiaagent.com
|
|
|
Main
» Strona
główna
» Redakcja
» Forum
Anime Rebellion
»
Forum
KTA
»
Historia
strony
»
Reklama
»
Konkurs
Teledysków Anime
Recenzje
»
Anime
»
Film
» Pierwsze
wrażenie
Teksty
»
Tutoriale
Multimedia
»
Teledyski
(AMV)
» Programy
Prace
fanów
»
fan
Ficks
» fan
Gfx








|