Untitled Document
|
Dobre
do pewnego momentu... |
Mówią,
że przez wódkę, wszystko co pożądne może się stoczyć. Jednak "Samurai7"
nie potrzebowało ani jednego promila aby po dobrym początku zlecieć
na same dno.
Wojna to
straszna rzecz. Kiedy już się zacznie odnosi się wrażenie, że
nie ma ona końca, a każdy dzień trwa wieczność. Z takiego założenia
wyszli niektóży 'samuraje' poświęcając swoje ciała na rzecz zmechanizowanych
pancerzy które miały im zapewnić potęgę na polu walki. Kiedy technika
łączy się z mieczem, nie ma żartów :) Wszystko jednak kiedyś się
kończy. Skryta wcześniej w cieniu wydarzeń warstwa rzemieślnicza,
produkująca zaopatrzenie dla wojowników w postaci broni czy pojazdów,
przekształciła się w kupców któży zawładnęli gospodarką państwa.
Samuraje przestali być potrzebni, jednak ich zmechanizowana
część nie potrafiła robić niczego innego jak tylko walczyć.
Zostali więc oni wykorzystani jako przedmiot do pobierania
daniny od chłopów w postaci ryżu, których sytuacja po tej rewolucji
nie zmieniła się ani trochę.
|
|

|
Terroryzowani
oraz żyjący w ciągłym strachu chłopi jednej z wiosek, pragną
zakończyć ten horror wysyłając trójkę spośród siebie (dziewczynę
i jej młodszą siostrę wraz z jednym z wieśniaków) w celu odnalezienia
kilku japońskich rycerzy i namówienia ich do
udzielenia pomocy.
"Samurai7"
to anime oparte na bardzo znanym klasyku "Siedmiu Samurajów"
Akiry Kurosawy, które jak dla mnie dzieli się na 3 fazy historii.
Pierwsza z nich to czas poszukiwań wojowników. Po kolei poznajamy
charakter każdego z nich, dowiadujemy się o nim nowych rzeczy.
Druga - główny wątek całej historii, obrona wsi. Trzeci to cykl
z serii 'co to tu do cholery ma znaczyć?'. Początek historii
zaostrza apetyt na ciąg dalszy. Siedzisz zgarbiony, z wlepionymi
oczyma w monitor i oczekujesz co będzie dalej. Kiedy po tych
kilkunastu odcinkach wiadomo, że akcja już się zaczyna na dobre
rozkręcać następuje niespodziewane przerwanie wszystkiego i
wprowadzenie trzeciej, zupełnie zbędnej, fazy. W "Samurai7"
spośród 3 części opowieści, druga - najważniejsza - trwa najkrócej.
Po jej zakończeniu wszystko zaczyna lecieć na łeb na szyję.
Od tej chwili coraz częściej będziesz załamywał/załamywała ręce
zadając sobie poytanie po co oni to jeszcze ciągną?
|
"Samurai7"
to rozciągnięty tematycznie serial. Jest tu miejsce na krew, śmiech,
romans i łzy. O ile na początku wszystko zachowuje pewien umiar,
o tyle później proporcje zostały przełamane i w końcu samemu się
nie wie czy ogląda się romans, komedię czy film akcji.
Nielicząc
kilku wpadek, gdzie można było odnieść wrażenie, że rysownicy
gdzieś się śpieszyli, strona wizualna zasługuje na pochwałęł.
To co lubię, czyli połączenie standardowego anime z animacją 3D.
Broń biała, efekty świetlne, maszyny, pociski, wszystko wygląda
naprawdę świetnie i aż miło ogląda się walki. Jednak jak już wspomniałem
zdarzają się momenty gdzie widać, że autorzy odpuścili sobie po
prostu co wygląda naprawdę komicznie i nienaturalnie. Coż, da
się przełknąć ale uczepliwi mogą nieźle pozrzędzić.
W czasach
samurai i shogunów nie znano rock'a ani nieczego w tym rodzaju
więc nie oczekujcie jakiś wykwintych ścieżek dźwiękowych ;) Audio
nie jest niczym nadzwyczajnym, czymś co można by rozpamiętywać,
jednak odgrywa swoją rolę tak jak powinno i jak najbardziej pasuje
tu idealnie. Warto wspomnieć, że producentem
|
|

|
ścieżki dźwiękowej do "Samurai7"
był Hanz Zimmer.
"Samurai7"
jest dobre do momentu kiedy wzoruje się na Kurosawie. Kiedy zostaje
to zaprzestane, zaczyna się tandeta. Widocznie twórcy uznali,
że muszą dociągnąć do 26 odcinka bez wględu na wszystko. Końcówka
to zlepek zaprzeczających sobie zdarzeń, niepotrzebnych przeciągnięć
i bezsensownych rozwiązań. Odbija się to na całości tytułu. Jeśli
katany i samuraje to Twój żywioł, napewno znajdziesz tu coś dla
siebie. Anime godne polecenia jednak te fatalne zakończenie może
naprawdę pozostawić niesmak. |
|
|
Main
» Strona
główna
» Redakcja
» Forum
Anime Rebellion
»
Forum
KTA
»
Historia
strony
»
Reklama
»
Konkurs
Teledysków Anime
Recenzje
»
Anime
»
Film
» Pierwsze
wrażenie
Teksty
»
Tutoriale
Multimedia
»
Teledyski
(AMV)
» Programy
Prace
fanów
»
fan
Ficks
» fan
Gfx








|